Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zginęły polskie elity. Skala tragedii niewyobrażalna

Żaneta Czyżniewska
Żaneta Czyżniewska
Był rok 1940. Katyń, okolice, śmierć elit. Dziś, w 2010, tragedia się powtarza, choć w innym kontekście historycznym. Samolot TU 154 z parą prezydencką na pokładzie rozbił się nieopodal Smoleńska. Nikt nie przeżył.

Straciliśmy prezydenta RP z małżonką, dowódców WP, ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie, prezesa IPN, rzecznika praw obywatelskich, posłów.... skala tragedii jest niewyobrażalna.

O 6.50 czasu polskiego z Warszawy wystartował samolot prezydencki TU 154. Lecący na jego pokładzie mieli brać udział w obchodach 70. rocznicy zbrodni na polskich oficerach w Katyniu w roku 1940. Wśród pasażerów m. in.: Lech Kaczyński z małżonką, Janusz Kochanowski, prezes IPN Janusz Kurtyka, Przemysław Gosiewski, Zbigniew Wassermann, Ryszard Kaczorowski - ostatni prezydent RP na uchodźstwie, bp Tadeusz Płoski.

Krótko przed godziną 9 samolot runął na ziemię 1,5 kilometra od lotniska w Smoleńsku. Naocznym świadkiem wydarzeń był montażysta TVP Sławomir Wiśniewski, który z okien hotelu widział, że samolot podchodził do lądowania w gęstej mgle. Nikt nie przeżył.

Światowe media informują o tragedii

Kilkanaście minut po tragedii media w Polsce podawały zdawkowe informacje w paskach "Pilne": "Samolot z prezydentem na pokładzie rozbił się nieopodal Smoleńska. Nit nie przeżył". Jak informował portal TVN24.pl, dziennikarze nie byli dopuszczani do miejsca tragedii. Informacje
i zdjęcia na bieżąco podawał kanał informacyjny Rassija24 i portal Viesti, które na bieżąco wyjaśniały przyczyny tragedii. - Samolot cztery razy podchodził do lądowania, zahaczył o konary drzew, które uszkodziły tył maszyny, co wywołało pożar. Samolot spadł. Na miejscu są już ratownicy i wojsko - informowali dziennikarze Rasiji24.

Nagrania oraz zdjęcia z miejsca tragedii na bieżąco prezentują media zagraniczne, w tym agencja prasowa Reuters, która była pierwszym źródłem informacji i podała pierwotnie, że zginęły 132osoby. BBC również zastanawia się nad przyczynami tragedii. - Prawdopodobnie to błąd pilota - twierdzi Andrei Yevseyenkov, rzecznik zarządu obwodu smoleńskiego. Pilota samolotu proszono, by lądował w Mińsku lub Moskwie, ostatecznie postanowiono inaczej. Reporterka amerykańskiej CNN Atika Shubert podkreślała, jak wielka to tragedia dla Polaków oraz infomowala o dalszych posunięciach rządu polskiego w obliczu niewyobrażalnej tragedii.

Co teraz?

Premier Donald Tusk zwołał pilne zebranie Rady Ministrów. Konstytucja przewiduje, że po śmierci prezydenta jego obowiązki przejmuje marszałek Sejmu. Bronisław Komorowski będzie miał dwa tygodnie na rozpisanie nowych wyborów, które odbędą się najpóźniej za kolejne 60 dni, czyli pod koniec czerwca.

Co z obchodami w Katyniu?

– Wszystko wskazuje na to, że prezydent Lech Kaczyński, który miał przylecieć na sobotnie uroczystości w Katyniu nie żyje - poinformował Jacek Sasin tuż przed rozpoczęciem mszy zebrane na cmentarzu rodziny ofiar zbrodni katyńskiej, żołnierzy Wojska Polskiego, parlamentarzystów, harcerzy i uczniów.

Na cmentarzu wojskowym w Katyniu zakończyła się msza święta w intencji ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu. Podano komunikat, że wszyscy obecni mają jak najszybciej udać się do autokarów, skąd pojadą do Smoleńska. Stamtąd odjadą pociągiem do Polski.

Msze w intencji ofiar

- Jeszcze w dziś w Warszawie o godz. 18 w Katedrze Polowej WP odbędzie się Msza święta w intencji wszystkich ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu w Smoleńsku -poinformował płk Zbigniew Kępa notariusz Kurii Polowej Wojska Polskiego.

Również w Krakowie, w Katedrze Wawelskiej o godzinie 17.30 odbędzie się Msza św. żałobna za ofiary katastrofy samolotu prezydenckiego. Nabożeństwo koncelebrował będzie metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto