Dzisiaj Sąd w Krakowie skazał Wandę Gąsior,
emerytowaną nauczycielkę z Nowej Huty, która w 2004 roku nazwała obecnego ministra Zbigniewa Wassermana oszustem, ponieważ ten nie zapłacił jej zięciowi kwoty 60.000 pln za wykonane prace budowlane. Pani Wanda Gąsior została skazana na grzywnę w wysokości 1400 zł oraz jest zobowiązana do pisemnego przeproszenia Wassermana. Oskarżona starsza pani zapowiedziała odwołanie się od wyroku.
Sprawa pani Gąsior jest nie tylko śmieszna, ale i napawająca zgrozą. Otóż znany prokurator krakowski Zbigniew Wasserman, obecny koordynator ds. służb specjalnych gnębi staruszkę tylko za to, że w jej umyśle nie mieści się fakt niezapłacenia faktury za wykonane prace budowlane.
Zastanawiający jest jego upór w gnębieniu pani Gąsior. Sama sprawa była też żenująca dla sądu, który trzykrotnie próbował doprowadzić do ugody, lecz twardy minister się na to nie zgodził. Można by się o tej sprawie rozpisywać się bez
końca tylko po co..?
Na ludzi Pis-u słowa krytyki nie robią żadnego wrażenia, sami mogą ludzi szkalować i obrażać, lecz ich nie wolno ruszać. Emerytka przecież mogła użyć metody słynnego ministra Macierewicza
i określić swoje oskarżenie
Zbigniewa Wassermana jako skrót myślowy i byłoby wszystko OK. Nie jestem jednak pewien, podobno bezkarnie skrótów myślowych mogą używać wyłącznie liderzy partii rządzącej.
Chciałbym się zwrócić z gorącym apelem do wszystkich osób piszących dla „wiadomości24.pl” o zbiórkę
finansową na rzecz pani Wandy Gąsior. Obawiam się jednak, że takich zbiórek będzie coraz więcej.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?