Do zdarzenia, o którym poinformowała agencja informacyjna Reuters, doszło dziś rano na granicy izraelsko-palestyńskiej. Doniesienia o incydencie potwierdził rzecznik izraelskiej armii, który oświadczył, że zastrzeleni Palestyńczycy próbowali podłożyć na granicy ładunki wybuchowe.
Jak wynika z wiadomości tekstowej przesłanej przez rzecznika Demokratycznego Frontu Wyzwolenia Palestyny (DFLP) do jednego z reporterów agencji Reuters, jeden z mężczyzn był członkiem Frontu i "został zabity podczas wykonywania misji wojskowego skrzydła organizacji".
Słowom izraelskiego rzecznika oraz przedstawiciela DFLP zaprzecza relacja palestyńskich medyków, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce zdarzenia. Ich zdaniem postrzeleni Palestyńczycy byli nieuzbrojonymi rybakami z pobliskiej wioski.
Do podobnego incydentu doszło w zeszłym miesiącu w okolicach miasta Nablus. Jak informował wtedy Wprost, izraelscy żołnierze zastrzelili Palestyńczyka, który - trzymając butelkę - zbliżał się do nich na przejściu granicznym z Zachodnim Brzegiem Jordanu. Miał on rzekomo nie usłuchać rozkazu zatrzymania się na punkcie kontrolnym.
Zobacz także:
Izrael wezwał USA do siłowego rozwiązania kwestii irańskiej
Iran powiesił izraelskiego szpiega
Palestyna i Izrael wznowią rozmowy pokojowe
Amerykańsko-izraelska recepta na pokój: burzyć i wysiedlać
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?