-27 st. Celsjusza. Taką wartość zobaczyli w sobotę na termometrach mieszkańcy północnych Czech. Stacje meteorologiczne odnotowały najniższe temperatury od 30 lat. Najchłodniej było w Górach Izerskich i Karkonoszach. Czeska policja ostrzega przed trudnymi warunkami na drogach. Najtrudniejsza sytuacja panowała w województwie libereckim, usteckim i karlowarskim przy granicach z Polską i z Niemcami. W miejscowości Plavy koło Jabłońca nad Nysą zmarł 67-letni mężczyzna. Jak podaje TVN Meteo, yo pierwsza ofiara tej zimy u naszych południowych sąsiadów.
Zobacz także: Zima w europie. Odwołane loty i korki
Trudne warunki panują także w południowo-zachodnich Węgrzech. Najtrudniejsza sytuacja była w rejonie Mohacza, Peczu i Szigetvaru. W ciągu doby spadło tam 20 centymetrów śniegu. Silny wiatr powodował zawieje i zamiecie śnieżne. Wiele kierowców utknęło na autostradach. Policja apelowała o założenie łańcuchów na koła lub jeśli to możliwe pozostanie w domu.
Synoptycy prognozują, że w Czechach nadal spodziewane są temperatury poniżej -20 st. C, a na Węgrzech może spaść nawet pół metra białego puchu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?