Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dreamlinery uziemione przynajmniej do lata!

Mariusz Michalak
Mariusz Michalak
Władze PLL LOT musiały zaakceptować fakt, że dreamlinery nie rozpoczną lotów wcześniej jak latem.
Władze PLL LOT musiały zaakceptować fakt, że dreamlinery nie rozpoczną lotów wcześniej jak latem. Mariusz Michalak
Władze PLL LOT musiały zaakceptować fakt, że dreamlinery nie rozpoczną lotów wcześniej niż latem. Dlatego wynegocjowały przedłużenie umów leasingowych Boeingów 767. Niestety na mało korzystnych warunkach.

Jak zapewniał Tomasz Balcerzak z PLL LOT, pasażerowie będą mogli rezerwować bilety na loty dreamlinerem najwcześniej latem. Wieści napływające od Boeinga nie są optymistyczne. Jeden z wariantów zakłada, że uziemiony w USA dreamliner zostanie sprowadzony do kraju w kwietniu. Nie oznacza to, że zacznie wykonywać rejsy. Drugi mniej optymistyczny scenariusz jest taki, że Boeingi 787 zaczną wykonywać regularne rejsy dopiero jesienią.

Obecnie trwają loty testowe, a w laboratoriach wciąż badane są akumulatory. "Kiedy zakończą się ich testy w locie, zostaną zainstalowane specjalne czujniki i obudowy, które odizolują je od środowiska zewnętrznego, by z wyprzedzeniem wiedzieć o możliwości pojawienia się problemów. Japończycy wyprodukują udoskonalone akumulatory w ciągu kilku tygodni. W pierwszej kolejności będą montowane w modelach, które już zostały oddane" - wyjaśniał w rozmowie z TVN24 Balcerzak.

W celu zapewnienia płynności operacji, władze LOT-u przedłużyły właśnie kończące się w marcu umowy leasingowe na wysłużone Boeingi 767. Początkowo ich właściciele zażądali dwukrotnie wyższej raty. Po włączeniu się do rozmów Boeinga udało się ją obniżyć. Okazało się jednak, że czas leasingowania nie może być krótszy niż sześć miesięcy.

"Jeśli dreamlinery wrócą wcześniej, niż się spodziewamy, to będzie bardzo dobrze. Ale w obecnej sytuacji, aby funkcjonować, nie mogliśmy uwzględnić tych maszyn nawet na letniej siatce połączeń" - zaznacza Balcerzak. Władze przewoźnika nie podjęły jeszcze decyzji o ewentualnym wystąpieniu na drogę sądową przeciwko Boeingowi.

Maszyny zostały uziemione po tym jak w styczniu w Bostonie, podczas postoju, na pokładzie B787 linii Japan Airlines zapalił się akumulator w przednim przedziale. Jego ugaszenie zajęło strażakom 40 minut. W innym japońskim dreamlinerze, zestaw akumulatorów uległ awarii. W kokpicie pojawił się dym, a maszyna musiała awaryjnie lądować. Okazało się, że z jednego z ogniw wylały się chemikalia.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto