Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Francja. Arafat mógł być otruty. Rusza śledztwo w sprawie jego śmierci

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Nard the Bard / CC 2.0
Przed ośmioma laty zmarł wieloletni legendarny przywódca Palestyńczyków, Jaser Arafat. Przyczyny śmierci nie ustalono, choć był leczony przez wybitnych lekarzy w szpitalu wojskowym we Francji. Teraz wszczęto śledztwo.

Przed ośmioma laty, legendarny przywódca Palestyńczyków, Jaser Arafat nagle poczuł się źle i po długiej nieustalonej chorobie, zmarł. Lekarze uznali, że stało się to ze względu na podeszły wiek. Teraz francuska prokuratura postanowiła jeszcze raz dokładnie zbadać przyczyny jego śmierci. Wszczęła więc śledztwo "w sprawie okoliczności śmierci Jasera Arafata w 2004 roku". Decyzję taką podjęto, gdyż - według ekspertów szwajcarskich - przywódca Palestyńczyków, Jaser Arafat "mógł zostać otruty".

Szwajcarscy naukowcy przypuszczają, że być może Jasera Arafata otruto radioaktywnym polonem 210 – podaje serwis wiadomosci24.pl.

Badania ubrań, które Arafat nosił przed śmiercią wykazały "podwyższoną zawartość radioaktywnej substancji", ale nie pozwalają one wydać ostatecznej opinii. Konieczna jest ekshumacja Arafata. Aktualny prezydent Autonomii Palestyńskiej wyraził na to zgodę. Otworzył możliwość szwajcarskim specjalistom zbadanie szczątków zmarłego przywódcy Palestyńczyków.

Francuscy prokuratorzy wszczęli śledztwo na wniosek wdowy po Arafacie - liderze Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP). W najbliższych dniach – według mediów - zostanie wyznaczony jeden lub kilku sędziów śledczych, którzy poprowadzą dochodzenie w sprawie śmierci Arafata.

Jaser Arafat - wieloletni przywódca OWP i prezydent Autonomii Palestyńskiej - zmarł w 2004 roku, po długiej i wyczerpującej chorobie, leczony we francuskim szpitalu wojskowym w Clamart. Pochowany został w mauzoleum w Ramallah na Zachodnim Brzegu Jordanu. Osiem lat temu spekulowano, że ktoś podał mu truciznę. Przyczyny śmierci nie ustalono. Wtedy zatrucia radioaktywną substancją nie brano pod uwagę. Bo nie znano takich przypadków.

Ale w roku 2006 roku w Londynie, otruty został radioaktywnym polonem 210, były rosyjski funkcjonariusz KGB i FSB, krytyk polityki Władimira Putina, Aleksandr Litwinienko. Ustalono, że prawdopodobnie trujący polon 210, podano mu w herbacie.
Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto