Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lekcja kapitalizmu na antenie Radia Maryja

Radosław Kowalski
Radosław Kowalski
TV Trwam do tej pory nie była kojarzona z liberalizmem oraz promocją wolnego rynku. Dotychczas media Rydzyka były symbolem ciemnoty, archaicznych idei uniemożliwiających postęp oraz wyczekiwaną modernizację Polski. A przecież od kilku lat z mediami współpracuje Stanisław Michalkiewicz, współzałożyciel Unii Polityki Realnej i tygodnika "Najwyższy czas", czołowy przedstawiciel idei konserwatywno-liberalnej.

Michalkiewicz na antenie "Radia Maryja" obnażył ułomność pomysłów czołowego komunisty III RP, Piotra Ikonowicza. Doradca Janusza Palikota i zaproponował, aby pracownicy prywatnych firm domagali się od swoich panów podwyższenia poborów.

Przyjaciel Korwina tłumaczy, że jeżeli tak się stanie, to właściciele prywatnych firm będą musieli również podwyższyć ceny towarów- bo wiadomo, z pustego to i Salomon nie naleje. Dlatego w gruncie rzeczy, zmiany te mogą się okazać pozorne. Oczywiście, władza może zabronić "krwiopijcom" podnoszenia cen, wówczas co niektórzy, po prostu zwiną swój interes i zamiast Polacy zarabiać więcej powiększą bezrobocie.

Michalkiewicz tłumaczy, ze największym beneficjentem takich ruchów może być państwo(ma tutaj na myśli biurokratyczną mafię). Publicysta wyjaśnia, że nawet jeśli gdybyśmy dla przykładu, uzyskali podwyżkę w wysokości 100 złotych; to po pierwsze państwo skasowałoby z tego 19 zł pobierając podatek dochodowy i 45 zł. na składkę ZUS. Z prostego rachunku matematycznego, wynika, że pracownikowi zostałby 36 złotych. Dobre i to- pomyślał by niejeden z nas nie zdając sobie sprawy z tego, że jest to pozorna podwyżka. Bo jeśli dla przykładu wszystkie towary podrożały by tylko o 0,5 groszy (Michalkiewicz zakłada tutaj, że przeciętnie Polak kupuje w miesiącu tysiąc usług)a przecież w takiej sytuacji nie jest to możliwe, to może się okazać, ze zamiast podwyżki Polak będzie jeszcze dopłacał do tego biznesu.

Jedynym wygranym w tej sytuacji będzie państwo, które będzie pobierało pieniądze z różnych podatków narzuconych na produkty oraz usługi.

Posłuchaj felietonu Stanisława Michalkiewicza --->

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto