Pistorius oficjalnie oskarżony o morderstwo. Proces ruszy w marcu

Oscar Pistorius po raz trzeci stanął dziś przed sądem. Ten południowoafrykański biegacz nie pojawił się jednak w Pretorii sam. Towarzyszyli mu członkowie rodziny: wujek Ted, siostra Aimee i brat Carl. Przed rozpoczęciem przesłuchania rodzeństwo dało wyraz swojemu silnemu przywiązaniu, trzymając się za ręce i modląc się w skupieniu. Modlitwy i łzy być może pomogły niepełnosprawnemu lekkoatlecie przesunąć właściwy proces sądowy do marca przyszłego roku, ale nie uchroniły go od oficjalnych zarzutów popełnienia morderstwa z premedytacją oraz nielegalnego posiadania broni. Wcześniej spekulowano, jakoby biegacza oskarżono też o dwukrotne użycie broni w miejscu publicznym: w restauracji i podczas jazdy samochodem. Miało się to stać jeszcze przed śmiercią Reevy Steenkamp – modelki, a zarazem dziewczyny Pistoriusa. Obrona sportowca zamierza jednak zakwestionować te doniesienia.

26-letni paraolimpijczyk zapewnił, że na potrzeby procesu zorganizuje własną obronę oraz świadków. Jak dotąd, świadkowie zdarzenia z 14 lutego, zostali przesłuchani przez śledczych badających okoliczności śmierci Steenkamp. Dziewczynę znaleziono martwą w łazience Pistoriusa. Stwierdzono u niej trzy rany postrzałowe: nad uchem, na ramieniu i w biodrze. Drzwi łazienki były przedziurawione, a w domu sportsmena znaleziono też zakrwawiony kij do krykieta. Jedynym podejrzanym o zabójstwo Steenkamp jest właśnie Pistorius. Jego sąsiedzi zeznali, że przed strzelaniną dało się usłyszeć krzyki dochodzące z domu biegacza. Para prawdopodobnie się kłóciła.

Oscar Pistorius, słynny m.in. z tego, że w 2007 r. na mitingu IAAF, jako pierwszy niepełnosprawny biegacz wystąpił razem ze sprawnymi zawodnikami, nie przyznaje się do zabójstwa modelki z premedytacją. Przekonuje, że nie zamierzał strzelać do swojej dziewczyny, a całe wydarzenie określa mianem nieszczęśliwego wypadku. Pistorius sądził, że oddaje strzały do włamywacza. Za potwierdzeniem jego tezy przemawiają też dane z raportu balistycznego sporządzonego przez policję. Według nich, w czasie oddawania strzałów podejrzany nie miał na sobie protez nóg. Tak też twierdził w trakcie poprzednich przesłuchań, zaprzeczając prokuratorowi G. Nelowi. Zdaniem prawnika, zawodnik nałożył na siebie protezy i strzelał w sposób "jasno wskazujący na morderstwo z premedytacją" - czytamy w www.telegraph.co.uk

Sąd w Pretorii ogłosił dziś datę przeprowadzenia procesu Pistoriusa. Rozpocznie się on 3 marca i będzie trwał do 20 marca 2014r.

Oscar Pistorius to niepełnosprawny lekkoatleta z RPA. W pierwszym roku życia, z powodu wad genetycznych, stracił obie nogi. Nie przeszkodziło mu to w rozwijaniu sportowej kariery. Biegając na protezach, zdobył 5 złotych medali podczas paraolimpiad. Był pierwszym paraolimpijczykiem, który po amputacji obu nóg wystąpił na igrzyskach olimpijskich (Londyn 2012).