W tym sporze związki zawodowe opowiadają się za pozostawieniem wieku emerytalnego w niezmienionej formie. Natomiast pracodawcy popierają w tej kwestii plany rządu.
Wydaje się, że Komisja Trójstronna będzie miała niełatwy orzech do zgryzienia. Wszystkie związki są zdecydowanym przeciwnikiem proponowanych przez premiera Tuska zmian w zakresie emerytur. Już 31 stycznia 2011 r. powołano Ogólnopolski Komitet Protestacyjny OPZZ. Jego zadaniem jest "zablokowanie rządowych propozycji podniesienia i zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn".
NSZZ Solidarność proponuje referendum w sprawie podniesienia wieku emerytalnego. Związek zamierza złożyć w Sejmie własny wniosek, gdy tylko pojawi się projekt rządowy. NSZZ posiada już ponad milion podpisów i zamierza je wraz z wnioskiem przesłać do parlamentu.
Zdaniem związków, proponowane rozwiązania zmierzają do utrzymania wysokiego bezrobocia, zwłaszcza wśród osób próbujących znaleźć pracę po raz pierwszy.
Plany OPZZ i NSZZ Solidarność popiera również Forum Związków Zawodowych, sprzeciwiając się planom rządu. Według FZZ nie należy dyskutować o podniesieniu wieku emerytalnego, lecz o opiece zdrowotnej i możliwości zatrudnienia osób "50+". Do spraw o wyjątkowym priorytecie FZZ zalicza także łatwiejszy dostęp do pracy dla młodych ludzi.
Wszystkie związki chcą rozmowy merytorycznej z Komisją Trójstronną, która miałaby właśnie rozpocząć się od spraw bardziej istotnych niż podniesienie wieku emerytalnego.
Inne zdanie w tej kwestii mają pracodawcy. Zdecydowanie popierają oni ustalenia i plany rządu Donalda Tuska. Według Pracodawców RP, zmiany są konieczne chociażby ze względów ekonomicznych. Pracodawcy RP twierdzą, że należy poinformować społeczeństwo, dlaczego taka zmiana jest konieczna i jakie będzie miała ona przełożenie na finanse osobiste.
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan uważa, że sprawa wieku emerytalnego będzie w tym roku kluczowym zagadnieniem, którym będzie musiała zająć się Komisja Trójstronna. Według Lewiatana w ciągu najbliższych 10 lat należałoby zrównać wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn, a następnie podnieść go do 67 lat.
Koncepcja premiera zakłada, że co cztery miesiące wiek emerytalny podwyższany byłby o kolejny miesiąc. W praktyce oznaczałoby to, że z każdym rokiem będziemy pracować dłużej o trzy miesiące. Jeżeli plan wejdzie w życie, poziom 67 lat w przypadku mężczyzn osiągnięty zostanie w roku 2020, a dla kobiet w roku 2040.
Najbliższe posiedzenie prezydium Komisji Trójstronnej ma odbyć się 10 lutego. W posiedzeniu mają uczestniczyć szefowie Solidarności, OPZZ, FZZ.
Źródło: www.pb.pl
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?