Zawarłam taką polisę ze znajomym agentem ubezpieczeniowym reprezentującym firmę "Commercial Union - Ubezpieczenia na Życie" 14.09.2006 roku.
Miało być tak:
Ochrona mojego życia zaczęła się w dniu zawarcia polisy (chociaż data jej wystawienia opiewa na dzień 21.09.2006r.), czyli 14.09.2006 roku. Rocznica ubezpieczenia mijała 14. września każdego roku. Suma ubezpieczenia z tytułu umowy głównej
wynosiła 31 492,00 złote. Zawarłam także dodatkowe umowy:
- Ryzyko Powstania Niezdolności do Pracy
- Ubezpieczenia Następstw Nieszczęśliwych Wypadków "Na Wypadek".
Procent alokacji składki umowy głównej (składka ok.75,00 zł/m-c) miał rozkładać się w sposób następujący:
- w pierwszym roku 20,00%
- w drugim roku 20,00%
- w trzecim, czwartym, piątym roku: 90,00%
- od szóstego roku: 95,00%
W związku z powyższym opłacałam miesięczną składkę w wysokości około 100,00 złotych.
Jednakże znajomy agent zapewniał mnie, że w każdym momencie mogę wycofać wpłacone pieniądze, ale najlepiej dopiero od czwartego roku, gdyż wtedy będzie wzrastać dynamicznie zgromadzona przeze mnie kwota i będzie już zgromadzona jakaś konkretniejsza kwota do wypłaty.
I tak w międzyczasie Commercial Union przepoczwarzył się w Aviva CU. A ja nadal płaciłam i płaciłam, i płaciłam...
Pewnego dnia, gdy było blisko kolejnej rocznicy ubezpieczenia, postanowiłam jednak wypłacić te pieniądze, które gromadziłam przez 4 lata i tu spotkała mnie niespodzianka! Wobec informacji, jakie przed 4 laty uzyskałam od agenta CU moje proste myślenie było takie:
4 lata = 48 miesięcy x 100,00 zł = 4800,00 (pomijając wszelkie ewentualne inwestycje i narosłe z tego tytułu odsetki).
Dzwonię. Dostaję informację, że ze względu na wycofanie mogą mi wypłacić x%, co w tej chwili dokładnie jest równe około 1800,00 złotych, ale muszę napisać wniosek z rezygnacją, wysłać na warszawski adres i miesiąc poczekać na decyzję. Napisałam, Aviva dokładnie po miesiącu przelała na moje konto bankowe dokładnie 1825,98 tytułem "Wyplata Wart. Odstapienia P 1959079": Bankowe potwierdzenie wypłaty z CU Aviva
Podsumowując moją historię z 4800,00 złotych po czterech latach zostało mi 1800,00 złotych z "dynamicznego" ubezpieczenia. O święta naiwności! Uczono mnie, że wszyscy jesteśmy podatni na manipulacje i mimo mej głębokiej wiary w prawdę tej nauki dałam się "uwieść agentowi". Cóż, nie ja jedyna w tym kraju...
Potwierdzenie otrzymania "Wartości odstąpienia" od umowy ubezpieczenia.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?