Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prof. Chazan wyrzucony. Kościół włącza się w konflikt z Ratuszem

Maria Czerw
Maria Czerw
Afera wywołana odmową wskazania usługodawcy aborcyjnego ma swój epilog. Lekarz zasłaniający się klauzulą sumienia zostanie ukarany usunięciem ze stanowiska. Mówił, że nie może uczestniczyć w procesie zabijania dziecka.

Wydawało się, że prezydent Warszawy nie pozbawi zasłużonego ginekologa funkcji dyrektora szpitala położniczego. Nie zrobiła tego od razu, zarządziła dodatkową kontrolę. Jednak pojawiały się groźby (m.in. ze strony SLD), że jeżeli profesor pozostanie na swoim stanowisku, to Sojusz złoży zawiadomienie do prokuratury. W szpitalu, którego dyrektorem jest Chazan, nie poinformowano pacjentki o granicznym terminie wykonania aborcji i nie wskazano miejsca, gdzie mogłaby jej dokonać.

Prezydent stolicy poinformowała dziś, że rozwiązuje umowę o pracę z prof. Chazanem, wieloletnim dyrektorem Szpitala Świętej Rodziny w Warszawie, gdyż nie wykonał aborcji u pacjentki, której nienarodzone dziecko miało ciężkie wady.

Surowe, niepoprzedzone naganą lub innymi ostrzeżeniami potraktowanie wybitnego specjalisty jest prestiżową porażką dla środowiska obrońców życia.

Czytaj więcej: O co chodzi etykowi z KUL, księdzu Szostkowi? Sprawa dr. Chazana

- Sektor in vitro oraz sektor aborcyjny są pod parasolem ochronnym i nikt się nimi nie zajmie - żalą się przeciwnicy aborcji. Nie mają niczego wspólnego z ratowaniem życia ludzkiego. W Polsce można uśmiercać dzieci bardzo poważnie chore "tylko" do momentu osiągnięcia przez nie zdolności do samodzielnego życia i choć zespół Downa nie kwalifikuje się do ustawowego uśmiercania takie dzieci padają ofiarą nadużyć. Były więc przesłanki do sprawdzenia, czy w dziesiątkach przypadków nie dochodzi do przestępstw. Jednak Ministerstwo Zdrowia czyni wszystko, żeby ani lekarzowi od in vitro ani aborterowi nikt na ręce nie patrzył.

Podwójne standardy nakładane na lekarzy , których drastycznym następstwem jest kara dla Chazana budzą rozgoryczenie wśród przeciwników aborcji.

Wytyczne europejskie bronią lekarzy. Rezolucja Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy nr 1763 z 7 października 2010 roku wzywa państwa do poszanowania klauzuli sumienia lekarzy i wskazuje, że to państwo, a nie konkretny lekarz mają zapewnić dostęp do zgodnych z prawem procedur medycznych.

Czytaj więcej: Pogarda dla życia w Denver. Polemizując z Michalskim

Chazan się broni

Profesor Chazan podtrzymuje swój opór. Lekarz zwraca uwagę na fakt, że dziecko zostało poczęte przez in vitro. - Wiadomo, że takie zapłodnienie wiąże się ze zwiększonym prawdopodobieństwem wystąpienia wad ogólnorozwojowych u dzieci poczętych tą drogą - tłumaczy. Media przemilczały tę kwestię – dziwi się.

O decyzji Waltz mówi: "Urząd Miasta brał pod uwagę wyniki kontroli przeprowadzonej przez Ministerstwo. Wnioski są nieuporządkowane. Nie wiem jakie jest uzasadnienie decyzji, nie miałem możliwości złożenia wyjaśnień. Pracuję na tym stanowisku kilkadziesiąt lat. Najpierw dowiedziały się media, a ja dowiedziałem się z mediów".

- Profesor jest zaskoczony wyrokiem ogłoszonym w mediach, prawo domniemanej niewinności zostało naruszone, to decyzja polityczna - bronił dyrektora szpitala po konferencji Hanny Gronkiewicz-Waltz mec. Jerzy Kwaśniewski z Ordo Iuris.

Pełnomocnik prof. Chazana stwierdził, że żadne z postępowań administracyjnych w szpitalu, mających wyjaśnić sprawę, nie zostało jeszcze ukończone, wbrew informacjom rozpowszechnianym przez ministra zdrowia, rzecznika praw pacjenta czy prezydent Warszawy. Każde z postępowań administracyjnych, zgodnie z zasadą wysłuchania obu stron, musi uwzględnić zgłoszone uwagi lub zastrzeżenia osoby lub podmiotu, którego dotyczy. W tej konkretnej sytuacji szpital jeszcze nie miał możliwości zajęcia stanowiska.

Kościół zaniepokojony

Proliferzy przewidują, że przestrzeganie zasad prawa naturalnego "stanie się prawdopodobnie przyczyną eliminowania lekarzy i w efekcie ograniczenia dostępu do stanowisk pracy lekarzom wierzącym".

Zapowiedź ukarania lekarza powołującego się na sumienie wywołała natychmiastową reakcję zaprzyjaźnionego z Gronkiewicz-Waltz metropolity.

Czytaj więcej:Polacy mówią "nie" aborcji. Jak zareagują politycy?

Kard. Kazimierz Nycz napisał w wyjątkowym oświadczeniu:

"Wyrażam głębokie zaniepokojenie w związku z zapowiedzią odwołania prof. Bogdana Chazana z funkcji dyrektora Szpitala Specjalistycznego im. Świętej Rodziny w Warszawie. Prof. Chazan ma stracić stanowisko z tego powodu, że odwołał się do klauzuli sumienia, która potwierdza jedno z podstawowych praw człowieka – wolność sumienia".

- To groźny precedens, uderzający w prawa nie tylko katolików, ale i wszystkich ludzi – obawia się hierarcha, którego zdaniem prawo stanowione nie może zmuszać lekarzy do działań wbrew ich sumieniu. "Lekarz nie może ponosić konsekwencji z powodu odwołania się do klauzuli sumienia. Jeśli takie sytuacje zachodzą, należy udoskonalić prawo, a nie karać lekarza".

Jako pasterz Archidiecezji Warszawskiej wyrażam pełne poparcie dla postawy prof. Bogdana Chazana – apelował do ratusza. - Prowadzony przez niego szpital - pisze Nycz - cieszy się dobrą opinią i wdzięcznością pacjentów, jest chwalony za dobre funkcjonowanie. Profesor stanął w obronie życia od samego poczęcia, ryzykując utratę stanowiska i inne, przykre dla siebie konsekwencje.

Arcybiskup wezwał kompetentne władze do skorygowania zapisu o klauzuli sumienia w taki sposób, by nie kolidował on z prawem wolności religii.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto