Pomysł na taki kształt przejść dla pieszych został zgłoszony przez Helenę Czernek i Klarę Jankiewicz z ASP. To one zaproponowały, by zmienić popularną zebrę w klawiaturę fortepianu i tym projektem wygrały konkurs na gadżet promujący obchody Roku Chopinowskiego.
Wcielenie pomysłu w życie niestety nie było przyjęte z entuzjazmem przez drogowców, którzy uważali chopinowskie pasy za niezgodne z przepisami ruchu drogowego. Mimo to, urzędnicy ratusza i ministerstwa infrastruktury nie poddali się i znaleźli sposób, by pomysł zrealizować. Urzędnicy postanowili, że zbadają naukowo czy takie pasy są bezpieczne, a na miejsce testów wybrali ulicę Emilii Plater.
Eksperyment jednak skończy się 31 marca i klawiatury nie pojawią się na innych ulicach. Ratusz składał wnioski o przedłużenie testów, ale KRBRD je odrzucił. "Przedłużyć badania na Emilii Plater nie mogliśmy zaś dlatego, że we wniosku wyraźnie napisano, że chodzi o Rok Chopinowski, a ten dobiegł już przecież końca" - mówi Marek Wierzchowski z KRBRD.
Wyniki doświadczenia nie będą miały znaczenia, chociaż Instytut Dróg i Mostów przegląda monitoring z ulicy Emilii Plater. Dodatkowo, ciężko ocenić wyniki eksperymentu - nie ma przecież porównania z innymi miejscami. Logicznie myśląc, wypadałoby więc go powtórzyć, ale ratusz nie złożył o to wniosku, a nawet jeśliby to zrobił i tak nie byłoby pewności, że wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie.
Jeśli badanie zostało dobrze przeprowadzone i potwierdziłoby, że chopinowskie pasy są bezpieczne, może udałoby się je wpisać do kodeksu drogowego. "Wystąpimy o to, by móc namalować takie pasy na stałe" - powiedziała Katarzyna Ratajczyk, szefowa miejskiego biura promocji.
Źródło: TVN Warszawa
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?