Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy krety to grubasy?

Małgorzata Małkińska
Małgorzata Małkińska
Kret europejski.
Kret europejski. http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:European_mole_animal.jpg&filetimestamp=20041116100606
Łąki pokryte kretowiskami. Jest ich tak dużo, że zastanawiam się, czy to całe krecie rodziny wyruszyły na łowy? Kretowiska są ogromne, mniejsze i maluśkie całkiem. Co to znaczy? Czy te ogromne wykopał tata kret, a mniejsze krecia mama?

Ostatnio dużo jeżdżę i widzę, że krety wznowiły działalność. Wszystkie łąki pokryte są kretowiskami. Jest ich tak dużo, że zastanawiam się, czy to całe krecie rodziny wyruszyły na łowy? Kretowiska są ogromne, mniejsze i maluśkie całkiem. Czy te ogromne wykopał tata kret? Mniejsze mama krecia a maluśkie, krecie dziecko? A może cała rodzinka idzie sznurkiem za głową kreciej rodziny? I po kolei wszyscy wynurzają się z kretowiska? A może odpowiedź jest jeszcze inna, może po prostu kret jest jeden, ale za to grubas? Może i krety dosięgła plaga nadwagi? W końcu i one żyją w naszym cywilizowanym, niestety, świecie. Może tak jak i my, ludzie, zatraciły instynkt samozachowawczy i objadają się dżdżownicami w nadmiarze?

I takie oto dywagacje na temat kreciej tuszy, ewentualnej, zapędziły mnie do googlowania kreciego. No i proszę, jakich ciekawych rzeczy się można dowiedzieć korzystając z profesjonalnych portali, jak np. Przyroda polska.

Kret to zwierzę tak sympatyczne przecież a jednocześnie bardzo tajemnicze. Jego ostrożność, czujność i podziemny tryb życia sprawiają, że nie wiadomo wiele o jego życiu i zwyczajach. Kret europejski (Talpa europaea), zamieszkuje sobie łąki i pola Azji Środkowej i Europy. W Polsce występuje nieomal wszędzie. Wyjątkiem jest wybrzeże morskie i tereny wysokogórskie. Co ważne: w Polsce jest pod ochroną!

Niewielkie, czarne zwierzątko, pokryte futerkiem mięciutkim jak aksamit. Mały, bo waży do 120 g, a mierzy do 17 - 20 cm. Ma czuły słuch i aż 44 zęby. Oczy uwstecznione, zakryte sierścią, podobnie jak i uszy, cofnięte w tył głowy, bez małżowin usznych. Ma silne i łopatkowate łapy, którymi łatwo kopie mu się korytarze. A mogą te korytarze mieć długość nawet do 100 metrów, o głębokości do 60 cm zimą. Wyposażone są w swoistą klimatyzację – część z korytarzy, latem, pozostaje otwarta.

W miarę zdobywania wiedzy… kreciej, padały moje rodzinne domysły, na temat kreta rzecz jasna. Okazało się, że krety to samotniki. Jedyny raz w roku, kiedy się spotykają, a dzieje się tak wiosną kochają się krecią miłością. W okresie rui zdarzają się walki samców o samicę, niejednokrotnie kończące się śmiercią jednego z walczących. Przez resztę czasu są wobec siebie agresywne. Krecia miłość owocuje 2-7 krecimi noworodkami, urodzonymi przez krecią mamę po 28-dniowej ciąży. Maluchy opuszczają gniazdo po 4-5 tygodniach, by żyć już samodzielnie, a po roku mają własne dzieci.

Krety nie zasypiają na zimę, są aktywne przez cały rok. I bardzo ruchliwe. Kopią tunele i polują przez 4,5 godziny a potem przez ok. 3 godziny odpoczywają. Gniazda budują pod ziemią, z mchu i trawy. Zaraz obok gniazda znajduje się "spiżarnia", w której gromadzą żywe dżdżownice. Aby mieć świeże pożywienie, nadgryzają je paraliżując, by nie mogły umknąć. Jednak po miesiącu dżdżownice regenerują się i te, którym udało się nie zostać zjedzonymi, wracają do życia na wolności.

Krety gdy zasypiają… głośno chrapią. Ich sen jest wtedy tak głęboki, że można niekiedy odnaleźć gniazdo ze śpiącym w środku gospodarzem i unieść je do góry. Wymęczony polowaniem, nie obudzi się. Jak widać, krecie zwyczaje przypominają czasem ludzkie. Kret ma wielu wrogów naturalnych, a największym z nich jest… człowiek. I całkiem niesłusznie, bo to nie kret jest winien usychaniu upraw i zrytej ziemi w ogródkach. To karczownik, to on podgryza rośliny i robi podobne do krecich kopce. Nadal więc nierozwiązany został jeszcze jeden mój „kreci” dylemat. Czy krety mają nadwagę?

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto