Rodzice wybierają szkoły ponadgimnazjalne młodym radomianom

W ankiecie przeprowadzonej wśród młodzieży z kilku radomskich szkół ponadgimnazjalnych wynika, że im młodsze roczniki, tym większy wpływ na wybór szkoły dla swoich dzieci mają rodzice. Ankietowani wybierali m. in. jeden główny powód, dla którego zdecydowali się na swoją szkołę ponadgimnazjalną. Spośród takich odpowiedzi jak presja rodziców, dobra renoma placówki, bliskość szkoły, znajomi, złe/dobre wyniki egzaminu, własne plany kształcenia czy ciekawa oferta edukacyjna, aż 64 proc. padło na presję i oczekiwania rodziców, a zaledwie 2% na nadspodziewane złe/dobre wyniki egzaminu i bliskość szkoły. 12 proc. respondentów stwierdziło, że powodem ich decyzji były własne plany kształcenia, 8% zaznaczyło znajomych, a po 6 proc. zyskały ciekawa oferta edukacyjna i bliskość szkoły.

Większość ankietowanych 76 proc. to uczniowie radomskich liceów ogólnokształcących, którzy po skończonej szkole i maturze nie będą mieli wyszkolonego zawodu jak w przypadku techników i zawodówek, co nieco ogranicza pole ich dalszego rozwoju i ewentualnej kariery. Jednak aż 85 proc. ankietowanych ze szkół licealnych i techników przyznaje, że idąc do danej szkoły za namową rodziców lub decydując się na jej wybór samodzielnie, miało już sprecyzowane dalsze plany kształcenia – chciało kontynuować naukę na studiach. Pozostałe 15 proc. to uczniowie szkół zawodowych, którzy swoją szkołę wybrali z powodu większej gwarancji znalezienia pracy po zakończeniu nauki.

Co ciekawe, spora grupa nastolatków biorących udział w ankiecie stwierdziła, że gdyby była prosta możliwość zmiany szkoły, to chętnie by z niej skorzystało. 34 proc. licealistów chciałoby zmienić szkołę na technikum, zaś 12 proc. na szkołę zawodową. Z kolei 26 proc. osób uczących się w szkole zawodowej z chęcią zmieniłoby ją na liceum, a 43 proc. na technikum. W przypadku uczniów z tych ostatnich typów szkół tylko 17 proc. chciałoby się przenieść do liceum, a 5 proc. do szkoły zawodowej.

Część uczniów miała możliwość wypowiedzenia się na temat tak silnej tendencji do wybierania szkoły pod wpływem presji rodziców. Według niektórych licealistów, rodzice pragną w ten sposób spełnić własne ambicje i zrealizować plany, których sami z różnych powodów nie mogli podjąć. Zdaniem Karola, ucznia z III LO w Radomiu, taki przymusowy wybór szkoły może okazać się tragiczny dla młodego człowieka, który zmuszany jest do uczęszczania do placówki, której sam nigdy by nie wybrał. Z kolei Tomek z Zespołu Szkół Samochodowych przyznaje, że sam musiał stoczyć z rodzicami długą batalię o to, do jakiej szkoły pójdzie.

Ankiety przeprowadzone były w formie internetowej oraz za pomocą pisemnych ankiet rozdawanych w szkołach na grupie 375 uczniów radomskich szkół w wieku 16-20 lat.