Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nasi Goreng - smażony ryż po “indonezyjsku”

Andi Nur Hafsah Śmieszek
Andi Nur Hafsah Śmieszek
Muj Nasi Goreng
Muj Nasi Goreng
Kiedyś w przeszłości, “nasi goreng” był kojarzony głównie z potrawą śniadaniową. Ale z powodu swoich walorów smakowo-"logistycznych" (łatwy i szybki w przygotowaniu), zadomowił na dobre w jadłospisach Indonezyjczyków.

Składniki:

- Ryż
- Pierś z kurczaka
- Marchew
- Groszek
- Pieczarki
- Żółta i czerwona papryka
- Ananas
- Czosnek
- Cebula biała
- Cebula czerwona
- Pieprz
- 1 łyżka stołowa sosu pomidorowego
- sól
- 2 łyżki oleju

Ilość poszczególnych składników dobieramy zależnie od liczby osób, które zasiądą do stołu. Podobnie proporcje: czosnku, cebuli i pieprzu, które dodajemy wg. preferencji biesiadników. Jeżeli zabraknie ci czerwonej cebuli, ananasa, bądź innej jednej składowej, nie przejmuj się. Nasi Goreng się uda

Przepis :

Pociąć kurczaka w drobną kostkę. Posiekać pieczarki. Uczynić to samo z ananasem, marchewką i papryką. Posiekać czosnek i cebule. Rozlać olej na podgrzaną patelnię. Podsmażyć troszkę czosnku i cebulę, oraz dodaj marchewkę, a następnie kurczaka. Smażyć na małym ogniu do momentu osiągnięcia przez kurczaka stanu (Ciebie) zadowalającego. Kolejny etap to dodanie pieczarek, ananasa i groszku i wymieszanie produktów, podsmażenie produktów na patelni. Dodać łyżkę sosu pomidorowego. Teraz można dodać odcedzony, ugotowany wcześniej ryż. Należy pamiętać, aby ryż był „ciut” niedogotowany, co pozwoli mu „dojść” do idealnego stanu, w czasie podsmażania na patelni z wszystkimi produktami.

Mieszając wszystkie produkty razem na patelni, doprowadź swój "nasi goreng" do odpowiadającego Tobie stanu.

A po wszystkim, nie pozostaje nic innego jak rozdzielić danie między zgłodniałych domowników.

Smacznego!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Surówka z rzodkiewki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto